sobota, 21 lipca 2012

Kommuna - ponad 95 lat służby

Więcej zdjęć w rozwinięciu

Okręt (a właściwie katamaran) ratowniczy Kommuna (dawniej Volchow). Służy do ratowania okrętów podwodnych. Jest pierwszą jednostką tego typu we flocie rosyjskiej. Zbudowano go w latach 1911-1913. Do służby wszedł w roku 1915 i służy do dnia dzisiejszego. Ponad 95 lat! Jego pierwszym kapitanem został kapitan II rangi Aleksander A. Jakubowski.






Jego wyporność to 2400 lub 3100 ton (różne źródła podają różne wartości, dokładne dane nie są znane). Prędkość - 8 lub 10 węzłów. Zasięg to 2200 Mm (mil morskich). Jego długość wynosi 96 m, a wysokość burty - 8,4 m. Jego dźwig może podnosić ładunki do 1000 t.

W czasie I wojny światowej służył jako okręt-baza okrętów podwodnych rosyjskich i brytyjskich. Operował we wschodniej części Morza Bałtyckiego z portu w Rewalu. 


Po raz pierwszy zgodnie ze swoim przeznaczeniem został wykorzystany w 1917 roku. Wydobył wtedy z dna morza okręt podwodny AG-15, który zatonął 8 czerwca tego samego roku w pobliżu Wysp Alandzkich podczas ćwiczebnego zanurzenia, na skutek niezamknięcia włazu. Został podniesiony z dna już 17 czerwca, a następnie załoga Volchowa wyremontowała go. 


7 października 1918 roku podniósł z głębokości ok. 13,5 m okręt podwodny Edinorog (Jedinorog).


W okresie wojny domowej (1918-1922) w Rosji załoga okrętu remontowała okręty podwodne TIGR, PANTERA, RYS, UGOR, VOLK (WOŁK), TUR, BELUGA (BIEŁUGA), MAKREL, PESKAR, KASATKA, ERSH (JERSZ), LWICA. AG-12 i AG-16.

Jako okręt-baza dysponował specjalnymi pomieszczeniami do odpoczynku dla 60 podwodniaków, zapasem 10 torped i dodatkowymi 50 tonami paliwa dla okrętów podwodnych.

Wiosną 1918 uczestniczył w słynnym Pochodzie Lodowym Floty Czerwonej, przechodząc przez skute lodem wody Zatoki Fińskiej z Helsingfors do Kronsztadtu.

W marcu 1922 roku na zebraniu załogi postanowiono wystąpić o przemianowanie okrętu. Nową nazwę, KOMMUNA, nadano mu 31 grudnia 1922 roku, w dniu utworzenia Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.



 
















2 komentarze:

  1. Niesamowite, tyle lat w służbie, no, no, ale zauważyłem nową grafikę bloga, moim zdaniem lepsza, na poprzedniej było wszystko po angielsku, trudno było sie w tym połapać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Poprzednia, dosadnie mówiąc, wkurwiła mnie. Opcja umożliwiająca dodanie przycisku "Czytaj dalej" nie działała, nie mogłem dodać obrazka w nagłówku... Poczekam aż dopracują.

    OdpowiedzUsuń