Dzisiaj znowu muzycznie. Ano mamy kolejną edycję Rock in Rio, a ja jako wielbiciel cięższych brzmień "uczestniczę" sobie wirtualnie w tym wydarzeniu. Przed chwilą zakończył się koncert Evanescence, teraz czekam na transmisje Metalliki (ponoć skończyła się na "Kill 'Em All", ale to szczegół...). W międzyczasie realizatorzy raczą nas brzmieniami Sepultury z koncertu nagranego kilka godzin wcześniej. ;)
Jeśli ktoś chcę dołączyć do mnie - zapraszam! http://www.youtube.com/rockinrio
\m/
Blog militarno-historyczny od prawdziwego miłośnika dla... innych miłośników?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz